Samsung miał wreszcie zakończyć dwumiesięczny okres cyzelowania Galaxy Fold po tym, jak okazało się, że sprzęt ma spore problemy z wyświetlaczem i zginaniem. Firma zamierza dotrzymać terminów i oficjalnie wypuścić telefon już niedługo.

Jak donosi serwis Bloomberg, Samsung zakończył prace poprawkowe nad Galaxy Fold. Firma zajęła się usterkami związanymi z wytrzymałością wyświetlacza, które spowodowały znaczne opóźnienie premiery smartfonu. Samsung na razie nie jest w stanie podać konkretnej daty premiery, a Bloomberg podaje, że telefon nie pokaże się nawet na bliskim już wydarzeniu prasowym dotyczącym Galaxy Note 10.

Co zmieniono w telefonie? Samsung miał poprawić folię ochraniającą ekran tak, by było niemożliwe jej zdjęcie. Pierwsze egzemplarze, które trafiły do różnych mediów, miały specjalną folię osadzoną tak, że przypominała zwykłą folię na ekran, którą się zdejmuje. I tak też uczynili recenzenci, a tym samym… zepsuli przysłane do nich telefony.

Warto dodać na koniec, że sam prezes Samsunga podał, że Fold miał trafić na rynek, gdy nie był skończony. Jak potoczą się losy tego telefonu, jeszcze zobaczymy. Prawdopodobnie pokaże się ponownie dopiero na jesieni bądź – o czym mówi się coraz częściej – w okresie świątecznym.

Pamiętajcie, że Galaxy Fold ma być telefonem bardzo drogim. Tymczasem tegoroczne flagowce, czyli Galaxy S10 oraz P30 Pro cały czas tanieją.