Vivo wkracza powoli w rynek urządzeń 5G. Firma przetestowała już prototyp Vivo Nex 5G, a teraz szykuje się do premiery modelu iQOO 5G. Co ciekawe sprzęt ten będzie miał niepospolicie szybkie ładowanie oraz dużo możliwości w zakresie rzeczywistości rozszerzonej.

Choć firma była mocno enigmatyczna, jeśli chodzi o specyfikację techniczną, to ujawniła, że telefon ma dostać ładowanie aż 120 W (!). Telefon będzie miał także Snapdragona 855 z zewnętrznym modemem X50 (podobnie jak inne telefony 5G). W sumie sprzęt ma mieć aż osiem antenek (cztery do 5G, dwie do 4G i po jednej na Bluetooth i Wi-Fi).

Vivo musiało także nieco przeprojektować telefon – zewnętrzny modem sprawia, że główny układ musi być nieco większy, a do tego potrzeba także mocnej i pojemnej baterii, gdyż używanie sieci mocno zjada energię. Wedle zapewnień telefon może być podłączony do sieci 5G przez cały dzień i stracić raptem 30 proc. naładowania.

Ładowanie 120 W pojawiło się w medialnych doniesieniach już wcześniej – taka możliwość ma być realna dzięki narzędziu Super FlashCharge. Vivo jest kolejną, obok Xiaomi i Oppo, chińską marką, która zdobywa kolejne przyczółki rynkowe i ma naprawdę ciekawe telefony w ofercie. A co ciekawe, teraz jest także jednym z testerów nowego systemu operacyjnego Huawei.

Na rynku znaleźć można już dziś szybkie ładowarki, których wyjątkowość tkwi w czymś innym - mogą bowiem ładować więcej, niż jedno urządzenie jednocześnie.