USB 4 to nadchodzący standard popularnego interfejsu, nad którym prace przebiegają w dobrym kierunku. Konsorcjum sprawujące pieczę nad technologią wierzy, że pierwsze urządzenia zgodne z USB 4 pojawią się już w przyszłym roku. Nowe rozwiązanie ma zapewnić wsteczną kompatybilność z USB C i zaoferuje szybsze transfery danych.

USB 4 to nowy standard, który cały czas znajduje się na etapie tworzenia. Obecnie grupa sprawująca pieczę nad technologię ma już opracowaną specyfikację z numerem 0.7. Sfinalizowanie działań przewidywane jest już na lato tego roku i jest to dobra wiadomość dla nas, czyli konsumentów.

Jeśli specyfikacja USB 4 zostanie zamknięta latem tego roku, to pierwsze urządzenia zgodne z tą techniką zostaną wprowadzone na rynek już w 2020 roku. Oczywiście, bliżej drugiej połowy jak pierwszej, ale i tak od dostępności będzie nas dzielić już tylko kilkanaście miesięcy.

USB 4 zaprojektowano tak, aby zachować wsteczną kompatybilność z USB C. Wiemy, że w nowym standardzie przepustowość zostanie zwiększona dwukrotnie. To oznacza, że będzie można liczyć na możliwość przesyłania danych z prędkością do 40 Gb/s. Oczywiście, będzie to możliwe z wykorzystaniem odpowiednich kabli, które otrzymają stosowny certyfikat.

W ramach ciekawostki warto dodać, że USB 4 w dużej mierze bazuje na standardzie Thunderbolt, który opracował Intel. W przypadku jego trzeciej wersji kompatybilność również zostanie zachowana. Warto też wspomnieć, że ostatnia wersja Windows 10 wprowadziła zmiany obejmujące odłączanie urządzeń z wtyczkami USB.

Wysoka prędkość przesyłania danych przyda się z pewnością w czasie kopiowania dużej ilości plików. Te można wygodnie przechowywać na dyskach zewnętrznych.