Nowe iPhone’y mogą dostać bazowo więcej miejsca na dane

    Plotki na temat następnej generacji telefonów Apple nie ustają. Teraz pojawiły się nowe doniesienia, które dotyczą przestrzeni na dane. Może się bowiem okazać, że iPhone XI będą pozbawione najtańszego 64-gigabajtowego wariantu. To wbrew pozorom zła wiadomość.

    Obecnie iPhone’y „zaczynają się” od 64 GB pamięci wewnętrznej. Warto też dodać, że niektóre modele, np. iPhone Xs, w ogóle nie mają opcji 128 GB, a od razu 256 GB. Gdyby nowy pomysł doszedł do skutku, zabrakłoby w tańszych wersjach telefonów Apple wariantu 64 GB – musielibyśmy kupować od razu 128 GB.

    Z jednej strony jest to dobre wyjście, gdyż nie będzie problemu z żonglowaniem miejscem na telefonie w przypadku dużych aktualizacji, z drugiej zaś – mimo wszystko mamy do czynienia z problemem natury finansowej. Podniesienie bazowego miejsca na dane to też eliminacja tych najtańszych modeli telefonów. Innymi słowy, iPhone’y mogą stać się (jeszcze) droższe.

    Apple pokaże swoje telefony na jesieni bieżącego roku. Musimy więc wytrzymać jeszcze kilka miesięcy. O telefonach tych wiadomo już tyle, że prawdopodobnie dostaną potrójne aparaty główne ułożone na planie kwadratu. Można też podejrzewać, że jeśli Apple podniesie bazową pamięć, todoczekamy się modelu 1 TB. Obecnie iPhone’y mają warianty pamięciowe 46 GB, 256 GB i 512 GB (w przypadku modeli Xs i Xs Max, Xr ma wersję 128 GB). Po wyeliminowaniu najtańszej opcji pozostanie nam niestety zapłacić więcej pieniędzy.

    Telefony Apple to nie wszystko. Jeśli jesteście zainteresowani smartfonami, to możecie zerknąć na poniższy ranking ciekawych telefonów. Jest on aktualizowany na bieżąco i przedstawia nie najlepiej sprzedające się smartfony, a takie, które najbardziej interesują polskich internautów.