Motorola Moto G7 Plus - test wciąż niezbyt drogiego smartfona
Seria Moto G7 powstała z myślą o użytkownikach bardzo rozważnie wydających swoje pieniądze. Oto test topowego modelu serii Moto G7 Plus.
Porządna technologia, eliminacja zbędnego balastu i rozsądnie skalkulowana cena – to przepis na sukces klasy Moto G. Jej siódma generacja obejmuje od razu cztery modele w cenie od 650 do 1400 złotych: Moto G7 Plus, Moto G7, Moto G7 Power i Moto G7 Play. Komputer Świat sprawdził topowego Moto G7 Plus.
Motorola Moto G7 Plus - łezka w wyświetlaczu
Siódma generacja serii G stała się większa i bardziej stylowa. Moto G7 Plus tak samo jak G7 i G7 Power stawia na duży wyświetlacz o przekątnej 6,2 cala, więc w porównaniu z Moto G6 Plus jeszcze odrobinę urosła, pomimo że obudowa jest o trzy milimetry krótsza. Stoi za tym prosty trik: przedni aparat w Moto G7 i G7 Plus znajduje się w notchu, łezkowatym wcięciu w wyświetlaczu. Ekran w formacie 19:9 sięga więc aż do krawędzi, a czytnik linii papilarnych wyemigrował na ulokowane z tyłu logo Motoroli. Jest dobrze: z rozdzielczością 2270 x 1080 pikseli Moto G7 oraz G7 Plus generują ostry obraz. Pomimo to test laboratoryjny G7 Plus rozczarował: kontrast i jasność są słabsze niż u poprzednika.
Motorola Moto G7 Plus - szybkość
Nowa generacja przyniosła wzrost szybkości: topowy model G7 Plus wyposażono w procesor Qualcomm Snapdragon 636 z ośmioma rdzeniami i szybkością taktowania do 1,8 GHz. Telefon szybko reaguje na polecenia, a obsługa jest płynna. W testach szybkości wszystkie cztery modele G7 dzielił od siebie bardzo niewielki dystans, nawet kosztujący o połowę mniej G7 Play przewyższa topowego ubiegłorocznego Moto G6 Plus (grafika po prawej stronie). Pomimo to G7 Plus poszczególne zadania jak na przykład fotografowanie wykonuje odrobinę szybciej niż pozostali członkowie rodziny.
Motorola Moto G7 Plus - gra w karty
Wyposażenie w pamięć jest bardzo porządne: telefon ma 4 GB pamięci operacyjnej oraz 64 GB na dane i system, a rozbudowa pamięci nie wymaga zgniłych kompromisów: nawet po włożeniu karty pamięci microSD można zmieścić dodatkową kartę SIM. Pełnowartościowy Dual SIM mają wszystkie modele G7.To samo dotyczy również rozpoznawania twarzy, klasycznego gniazdka słuchawkowego i systemu operacyjnego Android 9. G7 Plus ma natomiast w ramach rodziny wyłączność na nowocześniejszy Bluetooth 5.0 (zamiast 4.2) i szybsze Wi-Fi w standardzie ac.
Motorola Moto G7 Plus - wytrwałość bez plusa
G7 Plus jest zasilany akumulatorem o pojemności 2820 mAh. Uzyskany w testowym miksie użytkowania czas pracy powyżej 13 godzin jest wprawdzie dobry, ale G6 Plus wytrzymał o ponad dwie godziny dłużej. Tym bardziej cieszy mocna ładowarka, która z mocą 27 watów w ekspresowym tempie ładuje telefon do pełna, więc przynajmniej pod tym względem Plus w porównaniu ze zwykłym G7 jest faktycznie na plusie. Użytkownicy, których priorytetem jest czas pracy i na jego rzecz mogą pójść na kompromisy w sprawie aparatu i wyświetlacza, powinni rozważyć Moto G7 Power z akumulatorem 5000 mAh.
Trzeba jednak zaznaczyć, że ani wyświetlacz, ani akumulator nie są najważniejszymi atrybutami G7 Plus, jest nim przede wszystkim lepszy aparat. Taka jakość zdjęć wykonanych w świetle dziennym jest w tej klasie cenowej rzadko spotykana. W gorszych warunkach oświetleniowych Plus wprawdzie nieco kuleje, ale za to filmy i selfie wyglądają dobrze. Pozostałe Moto G7 pod tym względem zostają w tyle.
Motorola Moto G7 Plus - podsumowanie
Moto G7 Plus przekonywał w teście dobrym wykonaniem, wysoką szybkością, dobrym aparatem i szybką ładowarką. Pomimo to telefon nie jest w tej klasie liderem: wyświetlacz jest wprawdzie przyjemnie duży, ale trochę za ciemny. Interesującą alternatywą we flocie G7 jest Moto G7 Power za 900 złotych. Jego wyświetlacz nie jest wprawdzie aż tak ostry, ale potężny akumulator 5000 mAh w teście praktycznym zapewnił niemal dwukrotny wzrost czasu pracy.