Tesla planowała stworzenie własnego chipu komputerowego do jazdy autonomicznej już od prawie dwóch lat. Elon Musk w październiku ubiegłego roku obiecał, że to kwestia raptem sześciu miesięcy. Jak nigdy, okazuje się, że miał rację i Tesla faktycznie ma już własny komputer do jazdy autonomicznej.

Podczas Autonomy Investor Day w Palo Alto w stanie Kalifornia Tesla po raz pierwszy pokazała zapowiedź tego, co Elon Musk określił jako „najlepszy chip na świecie”. To płytka wielkości 260 milimetrów kwadratowych, która ma sześć miliardów tranzystorów i wydajność 21 razy większą od używanych wcześniej przez firmę chipów Nvidii.

Tesla chwali się, że chip będzie zarządzał wszystkimi danymi z czujników w samochodzie znacznie szybciej i efektywniej niż obecne chipy AI. Według firmy każda sieć neuronowa chipu (są dwie) ma pozwolić na 36 bilionów operacji na sekundę. Co ciekawe, każdy nowy komputer pokładowy Tesli będzie miał dwa takie chipy – jeden będzie zapasowy.

Elon Musk uważa, że teraz wszystkie nowo wyprodukowane samochody Tesli będą mieć możliwości pełnej jazdy autonomicznej. Pozostaje tylko kwestia dopracowania oprogramowania. Jak to wyjdzie w praktyce – jeszcze zobaczymy. A jeśli lubicie motoryzację i macie ochotę zaszaleć na torze, warto sprawdzić oferty na jazdy sportowymi samochodami.