Huawei P30 kontra Huawei P20 - jaki telefon kupić?
Najnowszy Huawei P30 jest następcą świetnie przyjętego, starszego o rok modelu P20. Czy zastosowane w nim nowości usprawiedliwiają wydanie niemal dwukrotnie większej kwoty? Czy mając P20 jest sens kupować P30?
Seria P od Huawei od kilku lat prezentuje flagowe modele chińskiej marki. Jednak to dopiero P20 i P20 Pro wyprzedziły konkurencję. Zwłaszcza najwyższy model, oferujący najlepszy aparat w smartfonach, jaki w tamtym czasie mogliśmy podziwiać. Dużą popularnością cieszył się jednak “zwykły” P20, nieco okrojony względem droższego modelu - posiadał mniej pamięci RAM, mniejszy i nieco gorszy ekran, a także aparat o nieco mniejszych możliwościach. Wciąż jednak był dobrym wyborem, zwłaszcza w swoim przedziale cenowym. Czy dziś kosztujący już poniżej 2000 złotych smartfon wciąż można w ten sposób określić? Czy może nowy P30 wypada w porównaniu z nim na tyle dobrze, by nie zwracać na poprzednika uwagi. I, w końcu, czy mając już Huawei P20 warto przesiąść się na nowszy model? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć, porównując oba modele.
P30 vs P20 - Wygląd
Między 2018, a 2019 rokiem dostrzec można kilka trendów w wyglądzie smartfonów, które zostały oczywiście zapoczątkowane znacznie wcześniej - ekran musi zajmować jak największą powierzchnię frontu. W zeszłym roku nowością był notch, który w klasycznej formie występuje w modelu P20. Na przedzie tego smartfona znajdziemy również czytnik linii papilarnych zepchnięty maksymalnie na dół, ale wciąż w fizycznej formie.
Huawei P30 kontynuuję trend - klasyczny notch został zastąpiąny niewielką “łezką” na środku ekranu (wciąż można ją ukryć w czarnym pasku), która przypomina rozwiązania widziane już w Honorze, Oppo, czy OnePlus. Ekspansja ekranu doprowadziła również do całkowitego pozbycia się fizycznych przycisków/czytników na dole - ekran kończy sie już cienką ramką, a czytnik linii papilarnych ukryto pod ekranem.
Z tyłu P30 wygląda bardziej… nowocześnie, głównie przez bardziej zaoblone na brzegach plecki. P20 jest nieco bardziej płaski, co jednak nie znaczy, że wygląda gorzej. Różnice dostrzeżemy również w module aparatu - P20 patrzy na nas dwoma obiektywami, podczas gdy P30 ma ich już trzy.
P30 vs P20 - Ekran
Podczas, gdy P20 Pro wyposażony był w ekran OLED, podstawowy model P20 wyświetlał obraz na ekranie LCD o przekątnej 5,8 cala i rozdzielczości FullHD+. Zmiana w P30 będzie widoczna już gołym okiem - Huawei postawił na OLED także w tańszym modelu z nowej serii, co oznacza przede wszystkim głębszą czerń i lepszy kontrast.
Huawei P30 może pochwalić się ekranem o przekątnej 6,1 cala, ale różnic w gęstości pikseli nie zobaczymy - to wciąż rozdzielczość FullHD+. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, ekran tego modelu skrywa także czytnik linii papilarnych.
P30 vs P20 - Aparat
Od momentu premiery Huawei P20 Pro, chiński gigant stał się głównym rozgrywającym w kategorii smartfonów fotograficznych. Tańszy P20 również robił przyzwoite zdjęcia, ale jego aparat główny o rozdzielczości 12 megapikseli nie mógł równać się z aż 40-megapikselowym aparatem z wersji Pro. Dodatkowo podwójny moduł nie miał takich osiągów, jak potrójny z droższej wersji.
W Huawei P30 znajdziemy podobną specyfikację aparatu do tej, którą otrzymaliśmy rok temu w P20 Pro. Zmiana dotyczy nowego obiektywu szerokokątnego (16 megapikseli), który zastąpił monochromatyczny sensor. Prócz tego mamy aparat główny 40 megapikseli i teleobiektyw 8MP z trzykrotnym zoomem optycznym i trzydziestokrotnym zoomem hybrydowym. Oznacza to, że pod względem fotografii, standardowy P30 nie odstępuje już tak bardzo modelom Pro, jak miało to miejsce w przypadku Huawei P20.
W przypadku przedniego aparatu trudno już mówić o rewolucji. Względem P20, który tworzył selfie w rozdzielczości 24 megapikseli, w P30 możemy skorzystać z 32MP. Jasność w obu przypadkach jest taka sama: f/2.0.
P30 vs P20 - Bateria
3400mAh w P20 kontra 3650mAh w P30. Na papierze wydaje się więc, że nowszy model zagwarantuje nam dłuższy czas pracy. Należy jednak wziąć pod uwagę, że bardzo duży wpływ na czas pracy ma rodzaj zastosowanego ekranu - OLED zużywa widocznie więcej energii, niż ekrany LCD, co w praktyce zniweluje widoczną na pierwszy rzut oka różnicę w pojemności.
Zarówno Huawei P20, jak i P30 naładujemy natomiast za pomocą technologii QuickCharge. W teorii nie zajmie nam to więcej, niż godzinę.
P30 vs P20 - Wydajność
Zarówno P20, jak i P30 korzystają z tych samych chipsetów, co wydawane w tym samym momencie modele Pro. W przypadku P20 to Kirin 970 (8 rdzeni, 2,36Ghz i procesor graficzny ARM Mali-G72), a w P30 - najnowszy Kirin 980 (8 rdzeni, 2,6Ghz i procesor graficzny ARM Mali-G76), znany już z urządzeń Mate 20 i Mate 20 Pro.
Decydując się na P30 dostajemy także o 50% więcej pamięci RAM - 6GB zamiast 4. Co oznacza to w połączeniu z mocniejszym procesorem? Na pewno zwiększoną wydajność, chociaż pierwsze testy w AnTuTu pokazują, że modele P30 i P30 Pro osiągają gorsze wyniki, niż smartfony serii Mate. Być może jest to jeszcze kwestia oprogramowania, jednak już teraz P30 oferuje większą wydajność, niż P20, a różnica ta w przyszłości, gdy większa ilość pamięci RAM będzie miała jeszcze większe znaczenie, tylko się pogłębi.
P30 vs P20 - Cena
Huawei P30 jest dostępny w przedsprzedaży w cenie około 3000 złotych dla wersji 128GB. Za analogiczną wersję Huaweia P20 musimy teraz zapłacić około 1700 złotych. 100 złotych mniej damy, jeżeli zdecydujemy się na wersję 64GB. Oznacza to, że P20 możemy już dziś kupić za około 56% ceny nowszego modelu. Czy warto dopłacać dodatkowe 44%?
Odpowiedź brzmi “tak”, jeżeli zależy nam przede wszystkim na fotografii - seria 30 zaciera znacznie granicę w jakości zdjęć pomiędzy wersją standardową i Pro. W przypadku P20 i P20 Pro różnice były bardzo znaczące, zwłaszcza na polu zdjęć nocnych. P30 nie musi już mieć tak wielkich kompleksów w porównaniu z P30 Pro - dostrzeżemy oczywiście rozbieżności, zwłaszcza podczas wykonywania zdjęć w trudnych warunkach lub przy mocnym zbliżeniu - ale dla wielu nie będą one warte dokładania dodatkowych pieniędzy.
Jeżeli jednak posiadamy już P20, bądź telefon podobnej klasy, a fotografia nie jest naszą pasją, inwestycja w P30 nie jest już tak zachęcającą opcją przy obecnej cenie. Ale czy kogoś to dziwi po konferencji Huawei, która skupiała się niemal wyłącznie na tworzeniu zdjęć i filmów?