Nokia 9 PureView rozpalała wyobraźnię fanów smartfonowej fotografii i jednocześnie wzbudzała uśmiechy na twarzach osób, którym do gustu nie przypadł tył obudowy tego smartfona wykorzystującego aż pięć obiektywów aparatu.

O Nokii 9 PureView głośno jest od dawna. Pojawiające się w internecie przecieki i informacje od miesięcy podgrzewały atmosferę przed premierą tego smartfona. Najczęściej komentowanym komponentem Nokii 9 PureView jest tylny aparat wyposażony w aż 5 obiektywów. Taka konstrukcja dawała nadzieję na wprowadzenie do sprzedaży modelu, który namiesza na rynku mobilnej fotografii. Jednak możliwości fotograficzne Nokii 9 PureView, to niejedyne jej zalety.

Nokia 9 PureView - aparat

Fiński producent od lat znany jest ze smartfonów robiących bardzo dobre zdjęcia. Wystarczy wspomnieć modele N95, 808 PureView, czy Lumię 1020. Niestety sprzedawane obecnie przez HMD Global telefony nie kontynuują tej tradycji i nawet Nokia 8 robi dość przeciętne zdjęcia. Sytuacja miała zmienić się w zeszłym roku wraz z wprowadzeniem do sprzedaży modelu Nokia 9, jednak jego oficjalna premiera odbyła się dopiero 24.02.2019 - na dzień przed rozpoczęciem targów MWC 2019. Byliśmy na miejscu, więc mieliśmy okazję przyjrzeć się jej z bliska. Testujący telefon Mariusz Kolmer donosi:

Spadkobierca działu mobilnego fińskiej firmy pokazał aż 5 nowych urządzeń: Nokię 9 PureView, Nokię 4.2, Nokię 3.2, Nokię 1 Plus oraz Nokię 210. Najciekawszą z nich jest ta pierwsza, bo pozostałe modele to nowsze warianty budżetowych konstrukcji, które pod względem opłacalności wydają się gorszym wyborem niż urządzenia Xiaomi czy Honora. Skupmy się zatem na PureView. Dziewiątka ma 6-calowy ekran OLED HDR o rozdzielczości 2880 na 1440 pikseli ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych. Za sprawne działanie odpowiada SoC poprzedniej generacji - Snapdragon 845. Jednak cechą charakterystyczną jest aż pięć 12-megapikselowych sensorów foto (1/2,8 cala, światło f/1.8 przy ogniskowej 28 mm) położonych na tyle telefonu.

Mariusz dodaje:

Dwa z nich rejestrują kolory RGB, zaś pozostałe trzy to matryce monochromatyczne. Podczas robienia zdjęcia wszystkie działają jednocześnie, co pozwala przechwycić dużo więcej światła i ma przełożyć się na bardziej szczegółowe obrazy o szerokim zakresie tonalnym oraz lepszą głębią. W praktyce zdjęcia oglądane na ekranie smartfona nie różniły się znacznie od tych wykonanych innymi flagowymi urządzeniami, więc z oceną ich jakości będziemy musieli wstrzymać się do czasu redakcyjnych testów. Jednak naszym zdaniem dużo przydatniejszy byłby na przykład obiektyw szerokokątny. Poza procesorem poprzedniej generacji, do zakupu Nokii 9 może też zniechęcać cena na poziomie 700 euro.

Producent wyposażył tego smartfona w tylny aparat z aż 5 obiektywami (12 Mpix każdy), podwójną, dwutonową lampę doświetlającą oraz czujnik ToF (Time of Flight) odpowiedzialny za zbieranie informacji o głębi. Każdy z sensorów optycznych (dwa RGB i trzy monochromatyczne) został opracowany przez firmę Zeiss i ma jasność na poziomie f/1,8 oraz ogniskową 28 mm.

Wszystkie obiektywy tego aparatu działają jednocześnie, przetwarzając nawet do 60 Mpix danych. W porównaniu do konkurencji aparat Nokii 9 PureView przechwytuje do 10 razy więcej światła, dzięki czemu robione przez niego zdjęcia są jaśniejsze i zawierają dużo więcej detali, a czujnik ToF ułatwia stosowanie na zdjęciach efektu rozmytego tła (bokeh) oraz zmianę punktu ostrzenia. Za pracę tak skomplikowanej konstrukcji odpowiedzialny jest specjalny procesor obrazu oraz algorytmy sztucznej inteligencji potrafiącej stosować automatycznie różne ustawienia dla każdego z obiektywów osobno i wybranej scenerii.

Nokia 9 PureView - obudowa

Smartfon ten z pewnością wyróżnia się na tle konkurencji obiektywami tylnego aparatu umieszczonymi na obrysie koła. Przednia i tylna część obudowy Nokii 9 PureView pokryta jest szkłem Gorilla Glass 5, a jej boki spowija metalowa ramka. Ne ekranie o przekątnej 6" (18:9) nie znajdziemy popularnego od dłuższego czasu wśród producentów notcha. Boczne ramki wyświetlacza są dość wąskie, ale górna i dolna zajmują już sporą część przedniego panelu, a mimo takiej konstrukcji czytnik linii papilarnych został ukryty w ekranie. Obudowa smartfona odporna jest na pył i wodę, co potwierdza certyfikat IP67. Na jego krawędziach próżno szukać złącza mini jack, a do przesyłania dźwięku do słuchawek służy Bluetooth w wersji 5.0 z obsługą A2DP oraz aptX.

Nokia 9 PureView - specyfikacja

Nokia 9 PureView pracuje pod kontrolą Androida 9.0 Pie i jest częścią programu Android One. Oznacza to, że wersja tego systemu operacyjnego pozbawiona jest nakładki zaprojektowanej przez producenta. "Czysty" Android to niemal gwarancja szybkiego i płynnego działania. Nokia obiecuje także częste aktualizacje, więc osoby, które zdecydują się na zakup tego modelu, mogą liczyć na regularne uaktualnienia zabezpieczeń.

Nokia 9 PureView - cena i dostępność

Firma HMD Global wyceniła swojego najnowszego smartfona na 699 euro (ok. 3000 zł), ale cena urządzenia w Polsce nie została jeszcze oficjalnie podana. Nie znamy także informacji o jej dostępności w naszym kraju, choć za granicą miała trafić do sprzedaży w dniu premiery. Smartfon będzie do kupienia w jednym wariancie kolorystycznym - Midnight Blue. Ważną informacją dla wszystkich zainteresowanych tym smartfonem będzie jego ograniczona dostępność. Firma HMD Global zdecydowała się na wprowadzenie do sprzedaży ograniczonej ilości egzemplarzy i w tej chwili nie planuje wznowienia produkcji po wyprzedaniu zapasów.

Jeśli jesteście zainteresowani zakupem smartfona robiącego bardzo dobre zdjęcia, ale z jakichś względów nie chcecie postawić na Nokię 9 PureView, to śledźcie ceny konkurencyjnych modeli, bo te sukcesywnie spadają. Poniżej prezentujemy listę smartfonów z najlepszymi aparatami według serwisu DxOMark.