Test Samsung 970 EVO Plus: nowy, szybszy SSD na rynku

    Na rynku debiutuje najnowszy nośnik SSD firmy Samsung, model 970 EVO Plus. Jest to odświeżona wersja modelu 970 EVO, w którym zastosowano inne pamięci. Producent obiecuje, że będzie szybsza. Sprawdzamy, jak jest w rzeczywistości.

    Nowe kości pamięci w 970 EVO Plus

    Samsung 970 EVO testowany był w redakcyjnym laboratorium w maju ubiegłego roku. Bez wątpienia był to bardzo dobry nośnik, choć drogi. Niespełna rok po premierze Samsung zdecydował się odświeżyć ten model dodając w nazwie końcówkę Plus. Nośnik wygląda tak jak ubiegłoroczny i używa dokładnie tego samego kontrolera. Zmieniły się natomiast kości pamięci. Samsung w produkowanych nośnikach SSD wykorzystuje technologię V-NAND, w której komórki pamięci układane są jedna na drugiej, a nie zaś - jak robią to inni producenci - na jednej płaszczyźnie. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie kości o dużych pojemnościach przy zachowaniu niewielkich wymiarów. W ubiegłorocznej, pierwszej generacji Samsung 970 EVO wykorzystane były 65-warstwowe komórki, w nowym modelu takich warstw jest 96. Taki pakiet pamięci przypomina piramidę z mikroskopijnymi kanałami, każdy ma długość kilkuset nanometrów i zawiera ponad 85 mld komórek pamięci. W dalszym ciągu są to komórki trzybitowe TLC. Jak obiecuje producent, rozwiązanie takie umożliwiło poprawienie prędkości zapisu o 57 procent (dla wersji 256 GB), czyli zmiany są warte sprawdzenia. Dodatkowo nośnik ma pobierać mniej energii,

    Samsung 970 EVO Plus: dwa modele w testach

    W porównaniu do 970 EVO nowe nośniki nie różnią się z wyglądu prawie niczym, choć oczywiście na etykiecie widnieje oznaczenie Plus. Samsung 970 EVO Plus jest nośnikiem w formacie M.2. wykorzystującym złącze PCIe 3.0 x4 i protokół MVMe. To obecnie najwydajniejszy standard podłączenia nośnika danych w komputerach domowych. Oto parametry techniczne testowanych modeli deklarowane przez producenta:

    Samsung 970 EVO Plus

    Kontroler: Samsung Phoenix

    Typ złącza: PCIe 3.0 x4 NVMe

    Kości pamięci: 96 warstwowe V-NAND

    Szybkość odczytu 3500 MB/s

    Szybkość zapisu sekwencyjnego: 3300 MB/s

    Liczba operacji na sekundę - odczyt: 620 000 (dla wersji 1 TB)

    Liczba operacji na sekundę – zapis: 560 000

    Gwarancja 5 lat

    Przybliżone ceny: 250 GB – 400 złotych; 500 GB – 580 złotych; 1 TB – 1100 złotych; 2 TB – 2250 złotych.

    Samsung 970 EVO Plus: wydajność

    Szybkość działania nośników SSD zależy od ich pojemności. Najczęściej bardziej pojemne modele są szybsze. Nie inaczej jest i tym razem. Wersja 1 TB w średnim rozrachunku ustępuje tylko flagowemu modelowi Samsunga 970 Pro (o tej samej pojemności) oraz innowacyjnemu, choć nie we wszystkich zastosowaniach idealnemu, Intel Optane 900P. W wypadku średniej wydajności nowy Samsung ustępuje flagowcowi o 6 punktów procentowych. To bardzo mało. Tańsza wersja, o pojemności 250 GB jest wolniejsza od pojemniejszej o 27 punktów procentowych.

    Podobnie jak w przypadku ubiegłorocznego modelu, także i tutaj producent zamontował kości pamięci tylko po jednej stronie płytki drukowanej. Użył również miedzianej naklejki mającej za zadanie odprowadzać ciepło wydzielane przez kontroler. Co z obiecywanymi przez producenta osiągami? W testach polegających na kopiowaniu jednego dużego pliku Samsung 970 EVO Plus o pojemności 1 TB osiągnął w odczycie 2103 MB/s, wersja 250 GB – 2083 MB/s. Na wydajność w odczycie nie wpływa natomiast zapełnienie nośnika. Są to bardzo dobre rezultaty, ale porównywalne z zeszłorocznym modelem. Przyrost wydajności miał być widoczny natomiast w zapisie. Faktycznie, przy zapisywaniu jednego dużego pliku wzrost wydajności w stosunku do poprzedniej generacji jest – z 744 MB/s (Samsung 970 EVO 250 GB) na 978 MB/s (Samsung 970 EVO Plus 256). Można tutaj również zauważyć spadek wydajności po zapełnieniu nośnika do 80 procent – niezależnie od pojemności wynosi on około 18 procent. Po wykonaniu całej serii testów śmiało można stwierdzić, że nowy Samsung jest zdecydowanie wydajniejszy, jednak różnica ta zależy od zastosowania. Ponieważ zastosowano ten sam kontroler, to tam, gdzie liczy się jego wydajność, szybkość działania nośnika wzrasta niewiele, natomiast w wypadku zapisu ciągłego, dużych plików doskonale widać różnice szybkości komórek pamięci.

    Kontroler w tym nośniku jest bardzo obciążony, podczas testów nagrzewał się mocno, nawet do 100 stopni Celsjusza (wersja 1 TB), wersja 250 GB osiągnęła 87 stopni Celsjusza. Dlatego też, nośniki te polecamy do stosowania raczej w komputerach stacjonarnych, można tam zamontować dodatkowe chłodzenie lub skierować na nie strumień powietrza. 

    Samsung EVO 970 Plus: Podsumowanie

    Niewątpliwie seria Samsung EVO 970 Plus zawiera bardzo dobre nośniki, są szybkie, w zapisie na ogół szybsze od poprzedników, a pod względem ogólnej wydajności niewiele im brakuje do flagowca – modelu 970 Pro. Tak jak to bywa w wypadku dobrych i nowych produktów, problemem jest aktualnie cena. Poprzednia wersja, Samsung 970 EVO o pojemności 250 GB, kosztuje około 350 złotych (sprawdź aktualne oferty), to o tylko, a może i o aż 50 złotych więcej, niż właśnie wprowadzany model (wersja 250 GB ma kosztować około 400 złotych). Patrząc na wykresy wydajności łatwo można wyłonić poważnego rywala nowego Samsunga. Jest nim ADATA SX8200. Model o pojemności 240 GB kosztuje około 240 zł, a w cenie nowego Samsunga o pojemności 250 GB możemy kupić SX8200 o pojemności 480 GB. W tym wypadku okazuje się, że ADATA SX8200 480 GB będzie nie tylko pojemniejsza, ale również szybsza od Samsunga w wersji 250 GB.