Niech rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie zalał sobie klawiatury kawą, herbatą czy lampką wina. Mamy niestety, jako użytkownicy komputerów osobistych, przykry zwyczaj jadania czy picia przy ekranie, co prowadzi często do tego, że potrącamy kubek i zalewamy klawiaturę. Gorzej, gdy jest to np. drogi komputer Mac. Być może na te problemy pomoże nowy patent firmy.

Apple postanowiło wyjść naprzeciw potrzebom swoich klientów. Firma najwyraźniej pracuje nad stworzeniem wodoszczelnych klawiatur do swoich komputerów osobistych. Tak przynajmniej wynika z odkrytego niedawno patentu, który miało zgłosić Apple. Jest więc nadzieja dla wszystkich millenialsów, którzy nie wyobrażają sobie surfowania po sieci bez lampki wina.

Jak widzimy w opisie dokumentacji, klawiatura ma mieć specjalną osłonkę ze szczelinami, w których umieszczone będą klawisze. Platforma pod klawiaturą ma być skonfigurowana tak, by zapobiegać wdzieraniu się płynów czy pyłków w szczeliny. Brud to jedno, a stworzenie prawdziwie wodoszczelnych klawiatury – drugie.

Nie ma oczywiście gwarancji, że Apple kiedykolwiek wypuści taki produkt na rynek. Wszak to na razie tylko patent, więc równie dobrze technologia ta może przeleżeć na półce kilka lat, zanim zostanie wdrożona w realne sprzęty. A jeśli jesteście zainteresowani komputerami Apple, to poniżej znajdziecie aktualne oferty na wybrane sprzęty tej firmy.

• MacBook Pro
• MacBook Air
• MacBook 12"
• iMac
• Mac mini