Google Pixel 3 i Pixel 3 XL - Androidowy wzorzec metra?
Smartfony Google Pixel 3 i Pixel 3 XL punktują inteligentnym oprogramowaniem i prostą obsługą. Jak wypadły w teście laboratoryjnym?
Smartfony Google Pixel dotychczas słynęły z tego, że w pełni wykorzystywały potencjał Androida. Nie inaczej jest z obydwoma nowymi Pixelami 3. Te w teście praktycznym punktowały między innymi inteligentnym oprogramowaniem działającym w tle, które w codziennym użytkowaniu bardzo ułatwia życie użytkownika. Czy hardware jest na równie wysokim poziomie? Pixel 3 z 5,5-calowym wyświetlaczem oraz jego wersja XL w rozmiarze 6,3 cala musiały udowodnić to w teście laboratoryjnym, gdzie nie mogą punktować funkcjami chroniącymi przed uzależnieniem od telefonu, a tylko mocną technologią.
Pixel 3 i Pixel 3 XL fabrycznie mają nowego Androida 9. Dotychczas jedynym telefonem wyposażonym fabrycznie w wersję Pie systemu był Sony Xperia XZ3. Androida 9 trudno też znaleźć jako aktualizację. Według Google we wrześniu 29 procent wszystkich smartfonów pracowało na dwuletnim Androidzie 7, na drugim miejscu jest Android 6 z udziałem 22 procent.
Oba urządzenia pracują na czystym Androidzie, takim jakiego stworzył Google. Ten pracuje jeszcze na smartfonach objętych programem Android One, wśród nich na wielu urządzeniach Nokii. Jego zaletą jest brak dodatkowych interfejsów spowalniających telefon albo przeładowania opcjami.
Google Pixel 3 i Pixel 3 XL - dużo oprogramowania, mało aparatów
Z bezprzewodowym ładowaniem i wodoszczelną obudową (IP68) modele Pixel 3 są w porównaniu z poprzednikami lepiej wyposażone. Zasadniczo jednak Google w serii Pixel 3 idzie w kierunku przeciwnym niż konkurencja na przykład spod znaku Huawei. Chińczycy upychają do swoich flagowych modeli z serii Mate 20 absolutnie wszystko, co tylko są w stanie zaproponować inżynierowie koncernu: więcej aparatów, więcej akumulatora, szybsze ładowanie, większa moc procesora. Pixel 3 i jego większy brat Pixel 3 XL stawiają raczej na inteligentne oprogramowanie, algorytmy i usługi w chmurze.
Zdumiewające: inaczej niż konkurencja seria Pixel 3 ma z przodu dwa aparaty i jeden z tyłu. Normalny (jaśniejszy) aparat przedni dobrze wypadł w teście: zdjęcia są szczegółowe, a inteligentna wielokrotna ekspozycja również przy zoomowaniu zapewnia stosunkowo dobrą ostrość obrazu. Drugi aparat przedni dzięki szerszemu kątowi umożliwia zdjęcia grupowe także bez selfie-sticka. Oprogramowanie Pixela 3 zapobiega odkształceniom na skraju zdjęcia – fotki są prostowane.
Aparat główny robi dobre zdjęcia przy świetle dziennym, ale w gorszych warunkach oświetleniowych nie nadąża za oczekiwaniami. Trzeba jednak powiedzieć, że aktualizacja ma wkrótce zapewnić Pixelowi 3 (XL) specjalny tryb nocny. Ale dopiero okaże się, czy zdjęcia będą lepsze.
Niezależnie od ocen Pixel 3 w codziennym użytkowaniu w roli aparatu jest przekonujący: aparat śledzi poruszające się obiekty podczas rejestracji wideo, więc motyw wciąż pozostaje ostry.
Google Pixel 3 i Pixel 3 XL - ciemne, ale szybkie
Oba Pixele 3 mają kontrastowe wyświetlacze OLED i oba są zdumiewająco ciemne: wyświetlacz Pixela 3 XL nie jest nawet w połowie tak jasny jak Galaxy S9 (424 zamiast 918 kandeli). Urządzenie więc nie nadaje się do użytkowania w słoneczny, letni dzień! Kolejne rozczarowanie: chociaż telefony mają funkcję eSIM, to nie można równolegle korzystać z SIM i eSIM. Szkoda, bo dzięki wysokiemu tempu pracy Pixele sprawdziłyby się jako telefony biznesowe.
Podsumowanie
W laboratorium seria Pixel 3 nie do końca potwierdziła dobre pierwsze wrażenie. Rozczarowanie przyniosły przede wszystkim ciemne wyświetlacze. Aparat i szybkość pracy są wprawdzie przekonujące, ale to za mało, aby zdobyć androidowy szczyt.