Razer Tomahawk to pierwszy, desktopowy komputer do gier producenta, który znany jest z akcesoriów czy laptopów dla graczy. Firma prezentuje nowy sprzęt w trakcie styczniowych targów CES 2020 w Las Vegas. Co ciekawe, wygląda na to, że Razer w Tomahawku wykorzystał moduł Intel NUC.

Razer to marka, której fanom sprzętu do gier przedstawiać nie trzeba. Firma ma liczne akcesoria czy laptopy dla graczy, ale jeszcze nigdy nie miała komputera stacjonarnego. Nie licząc kilku współprac na tym polu, w tym z Lenovo. To się zmienia wraz z modelem Tomahawk pokazywanym na targach CES 2020 w Las Vegas.

Razer Tomahawk to komputer stacjonarny do gier, który na rynek ma trafić w cenie od około 2 tys. dolarów (ok. 7,6 tys. złotych), ale konkretnej kwoty nie podano. Sprzęt ma modularną budowę, a obudowa jest rozsuwana. W środku umieszczono coś, co wygląda na moduł NUC. Widać pewne zmiany względem małych komputerów Intela. Wybór być może słuszny, bo to pozwala na szerokie konfigurowanie podzespołów.

Razer Tomahawk w podstawowej wersji ma dostać procesor Intel Core i7, 16 GB pamięci RAM czy dysk SSD o pojemności 512 GB. Nie zabraknie także karty graficznej z serii GeForce RTX. Sprzęt będzie można zakupić także w mocnej konfiguracji z Core i9 czy 64 GB RAM. Premiera planowana jest na czerwiec.