Kryzys na linii Huawei - USA trwa w najlepsze, co najmocniej odbija się na użytkownikach smartfonów tej firmy, którzy w niektórych modelach nie mogą korzystać z usług Google. Z tego powodu chiński koncern rozważa dystrybucję swoich urządzeń mobilnych z preinstalowanymi dwoma systemami operacyjnymi.

Niemożność oferowania w pełni działających usług Google (zwłaszcza w kontekście flagowych modeli Mate 30) to dla Huawei spory kłopot, który z pewnością odbija się na wynikach sprzedażowych tej firmy. Firma jest w tym temacie uzależniona od decyzji amerykańskiej administracji, ale w międzyczasie próbuje znaleźć rozwiązanie, które w przyszłości może zniwelować wpływ tego problemu na odbiór smartfonów tego koncernu ze strony klientów.

W centrali Huawei poważnie rozważany jest bowiem pomysł preinstalowania na urządzeniach mobilnych dwóch systemów operacyjnych, pomiędzy którymi użytkownik mógłby swobodnie się przełączać podczas uruchamiania sprzętu. Pierwszym z nich byłby oczywiście Android, choć bez działających usług Google.

Drugim natomiast byłby przygotowywany przez Huawei autorski system HarmonyOS. Szkopuł w tym, że na jego debiut przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać - Ren Zhengfei, a więc założyciel tej firmy powiedział, że jego stworzenie w wersji mobilnej może zająć nawet dwa-trzy lata, co w obecnej sytuacji chińskiego koncernu jest mocno odległą datą. Firma musi więc liczyć na to, że prace nad tym OS uda się ukończyć szybciej.

Warto wspomnieć, że HarmonyOS nie jest systemem przeznaczonym wyłącznie na smartfony. Ma on także pełnić rolę systemu operacyjnego na telewizorach Huawei i Honora, a także prawdopodobnie pojawi się na przyszłych laptopach z rodziny Huawei MateBook.