iPhone 11 dopiero co ukazał się na rynku, a niektórzy użytkownicy już zaczynają na niego narzekać. Tym razem nie chodzi jednak o problemy z iOS 13, ale o sprzętowe wady. Dokładnie mówiąc - telefon niestety bardzo łatwo… zadrapać.

Apple podczas premiery najnowszych smartfonów chwaliło się, że szkło ochronne w ich telefonach jest najwytrzymalszym komponentem tego typu jaki znalazł się w elektronice mobilnej. Problem w tym, że użytkownicy zaczynają twierdzić coś innego. Jeden z internautów opisuje, że w jego telefonie pojawiła się już rysa, która nie powstała wskutek upadku czy uszkodzenia.

Rysa pojawiła się już w 24 godziny po zakupie telefonu, więc jest to dość rekordowy czas na uszkodzenie, które nie wynika z winy użytkownika. Na razie nie wiadomo niestety, co mogłoby powodować takie problemy, Apple również milczy na ten temat. Rozwiązaniem tej potencjalnej usterki wydaje się po prostu odpowiednie etui i ochraniacz na ekran…

Sprawa jest o tyle kłopotliwa, że zupełnie niedawno temu dowiedzieliśmy się, że iOS 13.1 będzie zarzucał nas powiadomieniami, jeśli wymienimy ekran na nieoryginalny. Z drugiej strony wiadomo już, że najnowszy iPhone ma ogromne wzięcie. Zapotrzebowanie na iPhone’a 11 jest bowiem mocno powyżej oczekiwań.