Choć Samsung Galaxy Fold - pierwszy smartfon ze składanym ekranem w ofercie tego koreańskiego producenta - nie trafił jeszcze oficjalnie do sprzedaży, to firma ma już pracować nad drugim takim urządzeniem. Tym razem ma ono oferować nieco inną funkcjonalność.

Jak donoszą źródła powiązane z Samsungiem, firma ma pracować nad kolejnym urządzeniem ze składanym ekranem. Tym razem jednak sprzęt miałby zachowywać się podobnie do klasycznych telefonów z klapką, zmniejszając swoje rozmiary do kwadratu, właśnie w stylu urządzeń typu clamshell.

Wyświetlacz miałby mieć w tym wypadku przekątną 6,7 cala i oczywiście zostanie pozbawiony jakichkolwiek ramek otaczających ekran. Aparat frontowy miałby zostać umieszczony w dziurze na górze panelu, podobnie jak w modelu Samsung Galaxy Note 10. Aparat główny byłby natomiast zlokalizowany na zewnątrz obudowy, co przy zamknięciu smartfona oznaczałoby skierowanie jego matryc w kierunku podobnym do jednostki odpowiedzialnej za wykonywanie selfie.

Dodatkową zaletą nowego smartfona ma być zastosowanie bardzo cienkiej powłoki chroniącej wyświetlacz przed uderzeniami, która ma mieć zaledwie 3% grubości tradycyjnych szkieł ochronnych. Poza tymi informacjami na razie nie wiemy nic o specyfikacji technicznej urządzenia, aczkolwiek można spodziewać się, że będzie to sprzęt z najwyższej półki, i to nie tylko wydajnościowej. Tymczasem wciąż oczekujemy na debiut smartfona Samsung Galaxy Fold - wedle wstępnych informacji jego ponowny debiut miałby się odbyć pod koniec września.