Microsoft chce poprawić możliwości baterii w laptopach. Dokona tego dzięki przeglądarkom internetowym
Niewystarczające osiągi baterii montowanych w laptopach to wciąż problem, z którym boryka się wielu producentów - Microsoft ma jednak pomysł na to, jak wydłużyć ich pracę, korzystając z optymalizacji popularnego oprogramowania.
Microsoft pracuje nad nowym rozwiązaniem zwiększającym możliwości silnika Chromium, na którym bazuje przeglądarka Microsoft Edge (a także konkurencyjna Google Chrome) w celu optymalizacji długości pracy baterii montowanych w laptopach.
W tym celu gigant z Redmond miałby zrezygnować z opcji buforowania oraz przechowywania danych o multimediach na dysku w trakcie oglądania materiałów wideo oraz streamów na żywo.Rozwiązanie to jest dotychczas stosowane w przeglądarkach i bezpośrednio połączone z protokołem HTTP, co objawia się koniecznością ciągłego wykorzystywania nośnika, a co za tym idzie - także zmniejszaniem zapasów energii składowanej w ogniwach.
Taka propozycja oczywiście pozwoliłaby na wydłużenie pracy baterii, ale jednocześnie budzi ona spore wątpliwości, chociażby w kontekście płynności przewijania odtwarzanego materiału do tyłu, co oczywiście wiązałoby się z ponownym buforowaniem wideo oraz koniecznością obciążania zasobów sieciowych. Inżynierowie twierdzą jednak, że przy obecnym poziomu rozwoju dostępu do sieci oraz szybkości łącz takie rozwiązanie nie powinno stanowić żadnego problemu.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy i czy w ogóle to rozwiązanie zostanie wdrożone do przeglądarki Microsoft Edge (a niewykluczone, że także do Google Chrome). Czas pokaże, ale sporą rewolucją w kontekście rzadszego sięgania po ładowarkę mogą być laptopy oparte na procesorze Snapdragon 8cx, jak chociażby najnowsza propozycja Samsunga - model Galaxy Book S.