Informacja o cenie 200 dolarów za kartę graficzną Intela okazała się nieprawdziwa
Intel przygotowuje własną kartę graficzną. Ostatnio jeden z przedstawicieli firmy, Raja Koduri został zacytowany, jakoby urządzenie miało kosztować 200 dolarów. Niestety, okazuje się, że wymagana kwota będzie jednak większa. Intel planuje wprowadzić własną kartę graficzną w 2020 roku, ale ceny jeszcze nie zostały ogłoszone.
Intel przygotowuje się do wprowadzenia własnej karty graficznej. To rynek, który od wielu lat zdominowany jest przez AMD i Nvidię, ale gigant rynku CPU twierdzi, że znajdzie się tutaj miejsce również dla niego. W tym tygodniu pojawiły się nawet informacje, że karta grafiki Intela może kosztować tylko 200 dolarów. Komentarz ten został jednak źle odebrany.
Informacje na te pochodzą z jednego z rosyjskich kanałów na YouTubie, który przeprowadził wywiad z Rają Koduri z Intela. To tam miał właśnie powiedzieć, że jego firma szykuje kartę graficzną w cenie 200 dolarów. Choć rzeczywiście wspomniał tam, że istnieje rynek kart "dla wszystkich", których ceny nie przekraczają wspomnianej kwoty, tak wcale nie potwierdzono, że tyle będzie kosztować urządzenie od Intela.
Raja Koduri wyjaśnia, że Intel chce skupić się na cenie, a nie wydajności. To oznacza, że w danej półce cenowej będzie musiał oddać klientom coś lepszego względem AMD i Nvidii. W przeciwnym wypadku będzie mu ciężko konkurować z wymienionymi firmami.
Intel planuje wprowadzić własną kartę grafiki w 2020 roku. Pewnie firma jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji związanej z ceną urządzenia. Poza tym może brać pod uwagę możliwość wprowadzenia kilku modeli w różnych cenach. Ostatnio firma zapowiedziała także dostępność procesorów Core 10. generacji z serii U i Y. Jeszcze w tym roku trafią one do laptopów.