Apple ogłosiło, że przejmuje dział modemów 5G należący do Intela. Obie firmy prowadziły rozmowy na ten temat od kilku miesięcy. Teraz je sfinalizowano. Apple wierzy, że w ten sposób będzie mogło przyspieszyć prace nad własnymi modemami 5G, bo chce w ten sposób uniezależnić się od dostawców, jak chociażby Qualcomma.

W tym tygodniu wspominaliśmy wam, że Apple i Intel są już blisko zakończenia rozmów związanych z przejęciem działu modemów 5G drugiej z firm. Raporty okazały się być prawdziwe, bo gigant z Cupertino ogłosił oficjalnie, że rzeczywiście kupuje wspomniany oddział Intela.

Potwierdziły się także plotki o kwocie przejęcia. Opiewa ona na miliard dolarów i Apple wierzy, że transakcja zostanie sfinalizowana najpóźniej w czwartym kwartale tego roku. Gigant z Cupertino przejmie dział modemów 5G Intela wraz z 2,2 tys. pracowników, własnością intelektualną (obejmującą ponad 17 tys. patentów powiązanych z technologiami bezprzewowdowymi) oraz sprzętem.

Warto dodać, że Intel nadal będzie tworzyć modemy 5G dla innych urządzeń, jak komputerów czy sprzętu z kategorii internetu rzeczy, ale nie dla smartfonów. W przypadku telefonów może jednak nadal rozwijać modemy 4G, które również dostarcza różnym partnerom.

Apple planuje umieścić modemy 5G w iPhone'ach dopiero w przyszłym roku. Nie będą to jednak autorskie chipy. Sugeruje się, że przejęcie działu Intela pozwoli firmie z Cupertino sfinalizować prace nad własnym modemem najwcześniej w 2021 roku.