Wyścig w zakresie smartfonów ze składanym ekranem nieco ostatnio zwolnił, choćby dlatego, że Samsung był zmuszony wycofać swoje telefony ze sprzedaży. Huawei jest nieco ostrożniejsze i podaje, że telefon pojawi się na rynku dopiero wtedy, gdy firma uzna to za stosowne.

Huawei już raz opóźniło premierę swojego składanego Mate X. Firma podawała wtedy, że winny jest nie prezydent Trump i jego zakaz, a Samsung. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, ale wydaje się, że Huawei nie zamierza się spieszyć (jak Samsung) z wypuszczaniem swojego telefonu na rynek.

Według Huawei telefon potrzebuje bowiem jeszcze nieco czasu. Nie da się ukryć, że Huawei po prostu chce uniknąć sytuacji, która spotkała Samsunga i dlatego wciąż wstrzymuje premierę swojego telefonu. He Gang, szef pionu mobilnego podał, że firma przyjęła podejście „będzie gotowe, gdy będzie gotowe”. Głównym zamierzeniem jest dostarczenie telefonu, który nie będzie sprawiał żadnych problemów przy premierze.

Mate X nie jest jedynym telefonem tego typu, który ma opóźnienia. Podobnie sprawa ma się z Galaxy Fold, które po wycofaniu dopiero teraz dostało nową datę premiery. Smartfon ma jednak już za sobą procesy certyfikacyjne, więc teraz po prostu czekamy, aż Huawei uzna, że może go wypuścić na rynek.