Choć nie zaprezentowano jeszcze nowych smartfonów Apple, które mają tworzyć tegoroczne portfolio tej firmy, to w sieci pojawiają się nieoficjalne informacje na temat tego, co zaoferują przyszłoroczne urządzenia mobilne giganta z Cupertino. Najnowsze wieści dotyczą parametrów wyświetlaczy, które staną się ich częścią.

Wedle wieści, które pojawiły się w sieci, każdy iPhone, który zadebiutuje w 2020 roku, będzie wyposażony w ekrany wykonane w technologii OLED. Co więcej, miałyby to być panele oferujące częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz, a więc wyświetlacze o podobnych możliwościach, co we właśnie zaprezentowanym ASUS ROG Phone 2.

Niewykluczone - jak donosi znany leakster Ice Universe - że Apple zdecyduje się na udostępnienie możliwości zmiany odświeżania pomiędzy 120 a 60 Hz dzięki zastosowaniu autorskiej technologii ProMotion. To rozwiązanie znalazło już zastosowanie w iPadzie Pro z roku 2017 i polega na dostosowaniu tego parametru do aktualnie wyświetlanego obrazu.

Ciekawostką jest fakt, że ProMotion miałoby znaleźć się na wyposażeniu wyłącznie topowego, najdroższego iPhone'a - zastosowanie tej technologii odróżniałoby ten model od tańszych przedstawicieli nowej linii smartfonów Apple.

Wiele wskazuje na to, że niewiele zmieni się w kwestii dostawców ekranów OLED. Za wyprodukowanie takich paneli na potrzeby modeli iPhone XS oraz XS Max odpowiadają dwa koncerny: Samsung oraz LG i to właśnie z tymi przedsiębiorstwami prawdopodobnie toczą się rozmowy mające na celu zagwarantowanie dostaw wyświetlaczy do przyszłorocznych urządzeń.

Pamiętajmy, że przed nami wciąż debiut tegorocznych smartfonów od Apple - nowe iPhone'y powinny zostać zaprezentowane tradycyjnie w okresie powakacyjnym. Spodziewamy się m.in. pojawienia się potrójnych aparatów oraz tradycyjnie nowego procesora, tym razem o nazwie Apple A13.