Intel zapowiada procesory w 7 nm. Ma być mniej problemów w porównaniu do procesu 10 nm
Intel nie wprowadził jeszcze na rynek pierwszych procesorów w 10 nm litografii, a już rozmyśla o przejściu na 7 nm. Firma twierdzi, że przesiadka na nowy proces będzie dużo mniej problematyczna od tej, z którą Intel borykał się do tej pory. Producent procesorów wierzy, że układy w 7 nm będzie mógł zaoferować już za dwa lata.
Jeśli śledzicie poczynania Intela, to zapewne wiecie, jak problematyczny dla tego producenta okazał się być proces 10 nm. Firma przekładała przejście na nową litografię kilka razy. Wiemy jednak, że pierwsze CPU w tym rozmiarze pojawią się w ofercie później w tym roku. Tymczasem Bob Swan, dyrektor generalny Intela, już planuje przesiadkę na 7 nm.
Swan w wypowiedzi dla Fortune ujawnił, że Intel zamierza przejść na 7 nm litografię już za około dwa lata. Pierwsze procesory wykonane w tym rozmiarze mają pojawić się najpóźniej w 2021 roku. Tak więc proces 10 nm będzie dla firmy w zasadzie przejściowy i producent nie będzie się go długo trzymać.
Dyrektor Intela wspomniał także o opóźnieniach związanych z wdrożeniem 10 nm litografii. Podobno firma postawiła sobie zbyt wysoką poprzeczkę związaną z zagęszczeniem tranzystorów. Ich upakowanie miało być nie 2, a 2,7 razy większe. Jednak takie rozwiązanie okazało się być bardzo problematyczne i doprowadziło do niefortunnych opóźnień.